18 lipca 2022 roku w Tauron Arena Kraków odbył się koncert brytyjskiej gwiazdy muzyki – Harry’ego Styles’a. Na ten dzień czekały rzesze fanów młodego wokalisty – trasa promująca jego drugi album solowy była wielokrotnie przekładana ze względu na pandemię.
Obyło się bez wielkiego show, sztucznych ogni, popisów tanecznych. Wystarczył sam Harry i jego muzyka.
Harry Styles w Krakowie – zaczęło się całkiem zwyczajnie…
Harry Styles to znany na całym świecie brytyjski wokalista, który swoją karierę muzyczną rozpoczął w szykach chłopięcej formacji One Direction. Po rozpadzie zespołu nikt nie przepowiadał mu ogromnej kariery, a jednak. Dzięki swojemu uporowi, osobistemu wdziękowi, odważnemu wyjściu poza utarte kanony oraz śmiałym eksperymentom muzycznym udało mu się osiągnąć sukces na światową skalę. Dziś porównywany jest do Georga Michaela i Dawida Bowie. Nic dziwnego, że 18 lipca podczas jego koncertu Tauron Arena Kraków była wypełniona po brzegi.
Harry’emu wystarczyłby tylko mikrofon!
Coś w tym jest. Patrząc na to, jakie emocje Harry Styles wzbudza wśród swoich słuchaczy, można wysnuć śmiałe przypuszczenie, że nie potrzebuje on na scenie nic więcej, jak tylko mikrofonu. Gorący, lipcowy poniedziałek już przeszedł do historii. Tuż przed godziną 21:00 fani rozgrzani klimatycznym supportem Wolf Alice niecierpliwie wywoływali imię swojego idola. Gdy tylko pojawił się na scenie, tłum dosłownie oszalał. Dalej było już tylko goręcej. Oprócz topowych kawałków, takich jak: „Sign of the times”, „Golden”, „Adore you” i „Watermelon sugar”, Harry wykonał również te pochodzące z najnowszej płyty m.in. „Daylight” i „Cinema”.
Nie zabrakło również wzruszających chwil. Akustyczne wykonanie piosenek: „Matilda” i „Boyfriends” wzruszyło wiele osób. Harry już zapowiedział, że wkrótce do nas wróci!